Zbieram pieniądze na nowy komputer, ponieważ stary laptop (
jego specyfikacja)
już niedomaga, choć jak na jego wiek (7 lat) to i tak z niego poczciwy staruszek. Intel core i3-2330M to nie jest demom prędkości, zważywszy, że
karta graficzna Radeon HD 6490M nie działa, bo najnowszy sytem Windows nie zezwala na aktualizację sterowników. Pracuję wyłącznie na
Intel HD Graphics 3000. Pamięci RAM mam całe 4GB (1333MHz).
Odsyłam do recenzji ProBooka 4730s notebookcheck.pl.
Tam testowali lepszą wersję z i5-2410M. Całe szczęście, że 2 lata temu kupiłem do niego dysk SSD 240GB Goodram Iridium Pro
(benchmark), bo na Tochibie nie dałbym rady (benchmark).
Matryca na obecne czasy po prostu miażdży konkurencje. W beznadziejności ma się rozumieć. WXGA++ 1600 x 900 to przepis na sukces.
Jednym słowem:Nie wystarczy UPDATE, potrzebny jest UPGRADE!
Co tu dużo pisać. Kupuję komputer stacjonarny. Niestety ceny tak poszybowały, że składając nawet PC z niskiej półki muszę wydać z 3000zł.
Chciałem wybrać procesor intela i kartę graficzną Nvidia, ponieważ są lepsze w renderingu i oszczędniejsze, a poza tym były dłużej wspierane.
W obecnym momencie niskobudżetowy i3-8100 kosztuje 850zł (pół roku temu 600zł), a Nvidia 1050ti około 800zł (pół roku temu 600zł). Mało tego.
Mimo, że do najnowszej generacji niebieskich pasuje podstawka LGA 1151 to nie jest kompatybilny z płytami głównymi z chipsetem z270. Chcąc mieć 4 sloty na RAM
i 2 na dysk SSD Nvme jestem skazany na płytę z z370. Nawet najtańsza płyta kosztuje od 400zł, a wiadomo najtańszych się nie kupuje. Dobrym wyborem było
MSI Z370 Tomahawk, bo MSI ma jedno z najlepszych UEFI, ale jego ceny tak podskoczyły, że jakiś czas temu kosztowała 500zł, teraz 600. To i tak tanio bo miesiąc
temu ceny siegały 700. Całe szczęście, że RAM i SSD tanieją, pierwsze powoli, drugie szybciej, lecz wszystko co dobre szybko się kończy. Samsung ograniczył ich
produkcję, by ceny nie były dla niego zbyt niekorzystne. To kwestia czasu gdy ceny z powrotem poszybują do góry.
[EDIT] 08.11.2018
Minął miesiąc niewiele się zmieniło. Zmieniło się, ale na gorsze. Ceny procesorów wzrosły jeszcze wyżej. Niewiele, bo około o 30zł. Gorzej jest w przypadku
kart graficznych. Miałem na oku Nvidię gtx 1060 6GB. Jest to karta wręcz idealna do monitora Full HD 60Hz. Wszystko świetnie tyle, że jej ceny nadal są wygórowane.
Za mniej niż 1300zł nie zdołasz znaleźć karty z tym chipsetem. Wyszła nowa generacja procesorów intela i co? Odgrzewany kotlet. Zamiast IHSa przyklejonego "gluta"
jest lutowany. Z tego właśnie powodu zwiększono lekko taktowanie procesora. Różnice między ósmą a dziewiątą generacją wynoszą w benchmarkach maksymalnie kilka
procent, a ceny wzrosły o kilkanaście. Cena kości RAM nadal nikogo nie zadowala. Nie pozostaje nic innego niż czekać na lepsze czasy.